Własną stronę posiada dziś niemal każdy użytkownik internetu. Niewielu jednak wie, że posiadając witrynę nie tylko pokazujemy się światu, ale możemy również mieć z tego realny zysk.
Blog, własna strona z portfolio, mini portal, strona firmowa… Pomysłów na pokazanie się w sieci jest wiele. Niemal każdy świadomy internauta posiada dziś swoją witrynę, na której pokazuje, co ma najlepszego do zaoferowania. Tworzymy blogi, na których mówimy światu, jak widzimy naszą rzeczywistość, budujemy portfolio, aby pokazać się jako profesjonaliści, czy wreszcie pokazujemy swoją firmę i zapraszamy partnerów do współpracy. Inwestujemy czas, pieniądze, swoją energię, bo chcemy, aby internet nas zauważył i aby nasz głos przebił się do mas. Kto z nas nie marzy po cichu, aby kreować rzeczywistość i wpływać na opinie? Niektórym się udało, wystarczy zobaczyć, jak zmieniły się niegdyś małe blogi technologiczne.
Aby osiągnąć dobrą pozycję w sieci trzeba być cierpliwym i wytrwale dążyć do wytyczonego celu. Trzeba też mieć pieniądze, żeby przebić się do szerszej widowni, bo nie zawsze dobry kontent wystarcza. Inwestycje są potrzebne, ale wydatki można – ba, nawet trzeba jakoś zbilansować.
Sposobów na zarabianie w sieci jest wiele. Najpopularniejszym z nich jest umieszczenie u siebie bannerów. Najprostsze, najpopularniejsze, ale jednocześnie najmniej dochodowe. Reklamodawcy prawie nigdy nie płacą za odsłony, najchętniej rozliczają się w modelu CPC. O ile w dużych wiodących serwisach taki model się sprawdza, to na małych, niezbyt popularnych stronach jest to praktycznie oddawanie miejsca reklamowego za darmo. W bannery reklamowe klika średnio co dziesiąty internauta, co na stronach mających niewielki ruch nie daje praktycznie żadnych zysków.
Istnieje jednak ciekawa alternatywa dla właścicieli niewielkich stron. Nie trzeba oddawać miejsca na darmową reklamę dla agencji. Można wykorzystać generowane przez siebie treści i pozwalać zamieniać je na linki. Dołączenie do giełdy linków, to dla wydawcy nie tylko pozorny zysk – to realne pieniądze.
– Nasza giełda linków jako pierwsza wprowadziła umieszczanie linków bezpośrednio w treści strony, dzięki czemu nie ingerujemy absolutnie w jej zawartość – powiedział Artur Pleskot, Prezes Zarządu Seo Power sp. z o.o, wydawcy giełdy linków Linkolo.pl – Opieramy się w stu procentach na treściach tworzonych organicznie przez wydawców i oferujemy tylko te frazy do linkowania, które rzeczywiście pojawiają się w treści witryn.
A czemu giełdy linków są bardziej dochodowe od reklam?
– Tu wydawca sam określa cenę za link. Nie liczy się klik, a jedynie umieszczenie odnośnika na swojej stronie www. Stawki są rozliczane dziennie, dlatego dobry jakościowo serwis, o który wydawca dba, może być generatorem całkiem sporych zysków – podsumowuje Arur Pleskot.
Kliknij, poczytaj, zarejestruj się i sam sprawdź, że giełda linków to narzędzie, które pozwoli Ci zarobić. linkolo.pl
źródło: Artykuł prasowy, autor Marcin Osiak
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Jeżeli tworzysz bloga, staniesz w końcu przed problemem, jak dodać tabelę do WordPressa? Jaki jest najlepszy widget do tabel? Zobacz naszą…
Drodzy, w imieniu całej ekipy techManiaK.pl życzę Wam wesołych i spokojnych Świąt w gronie najbliższych, najlepiej z dala od problemów…
Stereotypy, czy racjonalizm - kto zwycięży? Maria Peszek oraz co poniektóre osobowości internetu starają się, aby z rzeczonego starcia zwycięsko wyszedł ten drugi.…
"Ja i mój dzik", "Ja i mój papież", "Ja i moja wódka". Nie, nie są to tytuły dzieł polskiej kinematografii. Tak…
Czytałem już wiele poradników, w których starano się wytłumaczyć, jak osiągnąć sukces w sieci. Poruszano w nich kwestie sprzętu, jaki…
Czarny protest to już kolejna akcja, zaraz po "Celebrate Pride" na cześć legalizacji związków partnerskich w USA, która została tak hucznie…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies